Gdyby nie internet, nie wiedziałabym, że na świecie jest tylu idiotów.


Gdyby nie internet, nie wiedziałabym, że na świecie jest tylu idiotów.

Stanisław Lem

sobota, 10 kwietnia 2010

BUM!

I w pizdu i NIE wylądował. Moje zdziwienie dziś rano sięgnęło zenitu. Zapewne dziwi fakt, że ktoś taki jak ja w ogóle wie co się dzieje ale zadzwonił rano dziadek który kazał włączyć tvn24 mówiąc "Kaczyński się rozbił", niespecjalnie skumałem jeszcze troszku pijany i z mocno bolącą głową zacząłem trzeźwieć, chłonąc obraz i słowa płynące do mnie z telewizora. Kiedy już ogarnąłem swoim spowolnionym umysłem co się stało - rozbił się rządowy samolot, z parą prezydencką i innymi blisko 90 osobami na pokładzie, nie licząc załogi i obsługi o których media usilnie zapominają - Zacząłem bystro, niczym dziennikarz tvn, wyciągać wnioski i snuć domysły!
Sprawa samolotu: Samoloty się rozbijają co jakiś czas ale w jakim normalnym kraju rządowy samolot to jebany radziecki złom ?! Oglądałem kiedyś program o Air Force One, są dwa jak jeden lata to drugi remontują choćby był sprawny, jest specjalna baza i bla bla. Ja rozumiem, że u nas też sprawdzają jego stan techniczny ale niesmak pozostaje.
Co dalej: Pytanie jest poważne, bo ktoś obowiązki prezydena musi przejąć. Ciekawe ile osób zdaje sobie że to zadanie spada na marszałka sejmu. o chyba nienajgorzej, bo gość w miarę ogarnięty, ma teraz 14 dni na ogłoszenie wyborów, które nie mogą być później niż 60 dni od ogłoszenia, czyli za 74 najdalej się one odbędą. Zacznijcie się zastanawiać na kogo oddać swój głos. Ciekawe w jak bardzo dużym stopniu owa masakra wpłynie na stosunki międzynarodowe z ruskimi? Napewno w sposób negatywny.
Masakra: Iście przeklęte to miejsce zaiste! Ale w sumie paru niezłych skurwieli zginęło. Nie oszukujmy się przecież części z pasażerów że tak delikatnie powiem nie można uważać za jakąkolwiek elitę w jakimkolwiek znaczeniu tego słowa.
Bo: Placy nie umio latać, przecież nie tak dawno rozbił się wojskowy transport z całą elitą (znowu o słowo!) wojskowego lotnictwa. Tam było więcej niezastąpionych ludzi niż tu, zdecydowanie.
Sprawa świeczek: Ja pierdole darujcie sobie [*] w opisie! Do chuja pana, cierpisz współczujesz - rusz dupe do kościoła i się pomódl albo zapal prawdziwą świeczkę gdzieś gdzie można złożyć hołd ofiarom katastrofy a nie kurwa ostentacyjnie opisik i huj.
Dwa obozy: zauważyłem też że ludzie dzielą się na dwa główne obozy: tych co płaczą i tych co myślą co dalej, większość z nich o tej poże już pewnie jest w trzecim obozie - tych co mają sprawę głęboko w dupie.
Na koniec: chciałem z przykrością stwierdzić, że wytrzeźwiałem (posta pisałem w 2ch podejściach rano jeszcze najebany), przeprosić za literówki, wspomnieć że jak Papież polak umierał to piliśmy z Wojakiem wódkę i powiedzieć że całą dzisiejszą noc spędzę pijąc browary i zorpierdalając galaktykę zamiennie ze zdobywaniem średniowiecznych królestw, dopuszczając się mordów i bestialsw na innych rasach i przeciwnikach mojej sprawy. Co nie oznacza że sram na robity rządowy samolot.

krzychooj

 the very end: Flis spekuluje, że to spisek ruskich i obarcza ich winą. A wy pijaki macie profilaktyczny zakaza robienia ognisk.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz