Perspektywa trzech tygodni urlopu jest nieco niepokojąca. To że trzeba przejść przez kampanie wrześniową to najmniejszy problem. Najbardziej boję się stanu mojej wątroby po urlopie oraz wieklości brzucha. Z brzuchem coś jeszcze można zrobić... pójść na siłownie, czy pobiegać. Z wątrobą niestety nie będzie tak łatwo. Po 3 tygodniach chlania, trzeba będzie odczekać na pełną regeneracje.
Jedyna nadzieja w zdrowym rozsądku i umiarkowanym piciu.... przepadłem :(
j