Gdyby nie internet, nie wiedziałabym, że na świecie jest tylu idiotów.


Gdyby nie internet, nie wiedziałabym, że na świecie jest tylu idiotów.

Stanisław Lem

poniedziałek, 12 października 2009

Mózg na wolnych obrotach

Niewyspaniu towarzyszą pewne okoliczności. Mózg zwalnia obroty i oszczędza zasoby organizmu. Zmniejsza swoją aktywność. To tak jakby kapitan statku kosmicznego kazał wyłączyć wszystkie energochłonne cybermoduły, przejść na zasilanie awaryjne i wyłączyć turbonapęd. Mózg ma swój proces bezczynności, dlatego nawet jak nie mamy zamiaru o niczym myśleć - i tak myślimy. Ciężko jest przez dłuższy czas nie myśleć! Mózg jest wiecznie głodny i karmi się myślami. Chyba, że jest zmęczony. Wtedy proces bezczynności zdaje się być ograniczony do niezbędnego minimum. Trzeba zrezygnować ze skomplikowanych obliczeń, rozwiązywania równań ze zbyt dużą liczbą niewiadomych. Z układania na siłę puzzli, które i tak do siebie nie pasują. Analizy przeszłości i przyszłości. Całego myślowego bullszitu.

Tak było wczoraj. Dziś po ponad 10 godzinach snu i kawie z samego rana, mój mózg znów pracuje z pełną prędkością. Nie zwolni nawet na chwilę. Lubię raz na jakiś czas powrócić do tamtego uczucia. Uczucia lekkiego otępienia.

Flis

2 komentarze:

jork pisze...

to sie nazywa "defragmentacja partycji systemowej" !! :D

Jacek pisze...

o ... a ja bardzo lubie piwo :D

Prześlij komentarz