Gdyby nie internet, nie wiedziałabym, że na świecie jest tylu idiotów.


Gdyby nie internet, nie wiedziałabym, że na świecie jest tylu idiotów.

Stanisław Lem

poniedziałek, 28 września 2009

Mój kawałek podłogi

Generalnie sytuacja ekonomiczna w naszym kraju jest na tyle zła ze zdobycie pracy "w zawodzie" stało się naprawdę trudne, może nie wszystkich to dotknęło ale młodych elektroników na pewno. Nie jest to bodziec który specjalnie motywowałby do kończenia dyplomu i bronienia go i w ogóle kończenia studiów. Pewne problemy które napotykamy na swojej drodze również nie dodają energii życiowej w którą zamienia się alkohol w żyłach każdego homo bimbrownikusa do których niestety nie należę o czym często przypomina mi moja wątroba. Szukamy wiec (a przynajmniej ja szukam) odskoczni od szarej rzeczywistości. Oczywiście najprostszym rozwiązaniem jest spożywanie alkoholu zwłaszcza w dużych ilościach ale czasem uda się zrobić coś więcej np. zdobyć galaktykę lub ocalić świat na tekturowej planszy. Ostatnie dni były dla mnie szczególnie łaskawe jeśli chodzi o odrywanie się od szarości dnia powszedniego. Ucieczka daleko od domu na 3 doby, regaty moich ukochanych DZ, a następnie spotkanie ze starymi znajomymi, morze alkoholu, łacznie 14h snu, 1 pizza, 1 kawałek mięsa i jakieś 7 tostów. To wszystko powoduje ze naprawdę można się trochę zmęczyć, żeby nie powiedzieć zryć sobie dynks. Jednak najlepsze jest to ze tego ostatniego dnia wsiadając do samochodu ma się świadomość ze jest do kogo i do czego wracać. Są tu osoby które się kocha i jest całe nasze życie, takie czy inne ale na pewno dobre. I to jest ta największa i najmocniejsza motywacja by iść przed siebie, to że jest jakaś przystań zwana domem. To ze nie trzeba stać na trawniku lub skakać miedzy gównami, można wytrzeć buty i po prostu wejść do domu, gdzie na pewno ktoś na Ciebie czeka, jest ciepło, przytulnie i zjesz coś dobrego, a jak wypoczniesz to pójdziesz dalej zdobywać świat ze świadomością ze masz swój azyl gdzie zawsze jesteś całkiem bezpieczny.

Krzychooj

1 komentarz:

jork pisze...

tez cie kocham

Prześlij komentarz