Pomyślałby kto, że na drugiej półkuli potrafi być jeszcze bardziej wkurwiający i to od samego rana ?!
krzychooj
1 komentarz:
Anonimowy
pisze...
Ja poniedziałek spędziłem tak: Pojechałem do chirurga, tam ten konował nacioł mi ropień, włożył sączek i wszystko zakleił gazą i dwoma plastrami. Oczywiście przed operacją pożydził znieczulenia i zmroził miejsce nacięcia. POwiem wam że całkiem boli nacinanie ciała i wkładanie sączka poniżej kości ogonowej. Tak- poniedziałek jest wkurwiający również na tej półkuli :D
1 komentarz:
Ja poniedziałek spędziłem tak:
Pojechałem do chirurga, tam ten konował nacioł mi ropień, włożył sączek i wszystko zakleił gazą i dwoma plastrami. Oczywiście przed operacją pożydził znieczulenia i zmroził miejsce nacięcia. POwiem wam że całkiem boli nacinanie ciała i wkładanie sączka poniżej kości ogonowej. Tak- poniedziałek jest wkurwiający również na tej półkuli :D
W
Prześlij komentarz