Dzisiejszy dzień nie napawał optymizmem od rana, wręcz byłem ostro wkurwiony jak już dotarłem na siłkę ale nie o tym chciałem pisać. Generalnie chciałem zaznaczyć dwie ważne sprawy:
1) kurwa jak ja UWIELBIAM JEŹDZIĆ SAMOCHODEM zwłaszcza swoim
2) siłka naprawdę poprawia humor, jednak nieskrępowany wysiłek fizyczny jest dobry na wszystko (no może oprócz kaca)
A teraz wracając do ogólnego zbicia osatnich czasów czyli poszukiwania pracy, chciałbym rozwiać wszelkie wątpliwości i przypomnieć, że 2,5 tyś. zł na rękę to jest stanowczo za dużo dla magistra inżyniera w znakomitej większości firm, przynjamniej na początek bo może kiedyś takie kokosy się dostanie. Żeby nie było wątpliwości z doktoratu też nie wyżyjesz przynajmniej nie na pierwszym roku na ETI.
Ale tak naprawdę to chciałbym przypomnieć ideę kierującą Asami Pomorza, czyli wielkie W jak WYJEBANE w cały pierdolony świat.
This is how we do that:
1) need PC and some speekers
3. need big flat fuckin' TV
Enjoy fuckin' evening don't care about anything!
Napierdalać palantów zanim napiedolom nam, szybko w golda i eko lub od początku ostro w demedż!
Pozdro dla Flisa - save'ik czeka :D
Krzychooj
4 komentarze:
Impressed!
this is how we do it
2500zl to ja zarabialem po maturze :|
Aż mi łza po policzku pociekła. Piękne. Po prostu piękne.
Prześlij komentarz